Akwarium Pana Ryby

Często patrząc na przedmioty codziennego użytku moja głowa zaczyna pracować i kombinować jak zrobić z tego użytek na potrzeby hobby. Tak oto, z plastikowych opakowań po żywności oraz ramek z wyprasek powstały zgliszcza budynków.

Od dwóch lat wspólnie z grupą kolegów i ich znajomych spotykamy się na comiesięczne granie. Każde spotkanie to okazja do zobaczenia kumpli oraz poturlania kostek podczas bitewniakowych zmagań.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o grze Tonks! to od razu zaskarbiła moją sympatię. Jej towarzyski charakter oraz nie zobowiązująca forma nadają się w sam raz na okazjonalne spotkania. Tak pojawiła się potrzeba budowy czołgu, a nawet czołgów.

W tym roku kończę czterdzieści lat. W tym roku zaczynam publikowanie bloga, którego traktuję jako pamiętnik hobbystyczny.