Tonk # 1

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o grze Tonks! to od razu zaskarbiła moją sympatię. Jej towarzyski charakter oraz nie zobowiązująca forma nadają się w sam raz na okazjonalne spotkania. Tak pojawiła się potrzeba budowy czołgu, a nawet czołgów.


Aby zająć nieco córkę, a tym samym zdobyć dla siebie trochę spokoju na wieczór rzuciłem jej hasło by narysowała swój własny czołg, Dziecko podeszło do tematu ambitnie i już po godzinie był projekt oraz duże oczekiwania względem realizacji. W kolejnych dniach wieczorami, małymi krokami zajęliśmy się składaniem narysowanego czołgu.


Udostępniłem dziecku podstawowe materiały, objaśniłem, co z czym i do czego i rozpoczęło się kreatywne działanie.

Bazą modelu stały się drewniane klocki, zapewniające solidną bazę dla pojazdu, uzupełnieniem była cienka pianka eva, bardzo przyjazna w obróbce, zaś wszelkie detale pozyskałem z pozostałości po modelach czołgów oraz bitsów z WH40k.


Wieżyczki oraz gąsienice mocowane są na magnesy. Zapewnia to sporą mobilność, a przez to możliwość zabawy. Można zrobić model z uszkodzonym napędem, czy różnymi wariantami wieżyczki. 

Komentarze

  1. Przepiękna samoróbka - takie "scratch-builty" zawsze budziły moje ciepłe uczucia. Dodatkowy wielki plus, że to robota wspólna z córką!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zgliszcza baraków

Gramy w marcu '25!