Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #128: "Niewyjściowe facjaty"!
Temat FKB #128 "niewyjściowe facjaty" zainicjowany przez Kapitana Haka skojarzyłem ze stwierdzeniem iż najbardziej obawiamy się tego co nieznane. W tym przypadku tego co za tą niewyjściową facjatą ukrywa się.
Planując kolejny model do Space Weirdos postanowiłem stworzyć jegomościa rodem z horrorów. W końcu od czasu do czasu przydaje się niezrozumiale zły i okrutny przeciwnik.
Model jest prostym zlepkiem dość pokracznej figurki złowionej przy okazji któregoś z festiwali. Groteskowość modelu chciałem jeszcze bardziej podkreślić dlatego oryginalna głowa została odcięta, a garść bitsów od Tyranidów dodana. Dziury w tym wesołym ulepcu wypełniłm green stuffem i pamperek już był gotowy.
Malowanie ekonomiczne i można by powiedzieć monochromatyczne, tylko po to, by zrealizować projekt na czas. Efekt widoczny na zdjęciach.
Stwór godny mitologii Cthulhu! Dobrze wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńZłol pierwszej wody.
OdpowiedzUsuńŚwietne określenie : )
UsuńNa wstępie gratuluję Ci udanego debiutu FKB-owego i dziękuję za Twój udział!
OdpowiedzUsuńFigurka świetna - zarówno pod względem złożenia, jak i malowania (mimo monochromatyczności widać tu zgrabne przejścia odcieni i rozjaśnienia). Klimatem przypomina mi trochę zainfekowanych (przez Zergów) Terran z uniwersum "Starcrafta". W każdym razie do "Space Weirdos" jak znalazł.
P.S. Sesja zdjęciowa w scenerii rodem z "Obcego" też klimatyczna!
Dzięki za pretekst do realizacji modelu : )
UsuńHorrorzaście!
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń